Bez argumentów. Zrzeszeni 0:4 WLKS
W meczu drugiej kolejki wałbrzyskiej B-klasy Zrzeszeni Niwa ulegli na własnym boisku WLKS-owi aż 0:4. Katem biało-zielonych okazał się Mikołaj Rosoliński, który w niedzielnym starciu zanotował hat tricka. Jedno trafienie dołożył Szukiełowicz.
Goście z Wambierzyc potrzebowali zaledwie sześciu minut bu objąć prowadzenie. Błąd w kryciu obrońców Zrzeszonych wykorzystał Szukiełowicz i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową umieścił piłkę w siatce. W 18. minucie z obrońcami biało-zielonych zabawił się Rosoliński, minął kilku z nich i podwyższył na 0:2.
Nasz zespół sytuację próbował ratować zmianami. Na boisku jeszcze w pierszej połowie pojawili się Jacek Muła i Marcin Krajewski, po którego akcji Zrzeszeni przed tygodniem w meczu z Piaskiem doprowadzili do wyrównania.
Gra się może i trochę rozruszała, ale wynik nadal był na korzyść przyjezdnych, którzy w końcówce wyprowadzili jeszcze dwa ciosy. Ponownie i to dwukrotnie na listę wpisał się Rosoliński.
Za tydzień biało-zielonych czeka pierwsze wyjazdowe starcie. W Ścinawce Średniej Zrzeszeni zmierzą się z reaktywowanym MLKS-em Radków, który według wielu jest jednym z głównych kandydatów do awansu.
Zrzeszeni N-W-CH Niwa - WLKS Wambierzyce 0:4 (0:2)
0:1 Szukiełowicz 6'
0:2 Rosoliński 18'
0:3 Rosoliński 80'
0:4 Rosoliński 90'
Zrzeszeni: Hewko - Kaczor, Fedak, Kraj (64'Klimczuk),Kucypera (40' Krajewski), Miga (69' Bigos), Palij, Pawłowski, Szymański (27' Muła), Tomaszek, Wach (80' Listwan)
Żółte kartki: Herba, Rudzki
Sędzia główny: Celmer
Komentarze