Kolejna porażka. WLKS 4:2 Zrzeszeni

W meczu 17. kolejki B-klasy Zrzeszeni Niwa przegrali na boisku w Wambierzycach z WLKS 4:2. Dla podopiecznych Damiana Kopacza to czwarta porażka z rzędu.

Zrzeszeni na mecz z WLKS udali się w zaledwie dziesięcioosobowym składzie. Na szczęście tuż przed pierwszym gwizdkiem dojechał jedenasty gracz i do meczu biało-zieloni przystąpili w komplecie, ale bez ani jednego rezerwowego.

Mimo problemów to goście z Niwy lepiej rozpoczęli spotkanie. Kibice jeszcze na dobre nie zasiedli na krzesełkach, a Zrzeszeni już prowadzili. W 30. sekundzie gry do bramki gospodarzy trafił Horbajczuk.

W późniejszych minutach to WLKS grał w piłkę, a Zrzeszeni skupili się wyłącznie na przeszkadzaniu. Ta sztuka udawała się do 45. minuty. Tuż przed gwizdkiem na przerwę Pawłowskiego pokonał Szukiełowicz.

Po zmianie stron "Święci" cały czas naciskali zespół z Niwy. Nasi zawodnicy przeszkadzali i liczyli na cud w postaci kontry. Ta przydażyła się w 48. minucie, ale Horbajczuk w sytuacji sam na sam trafił wprost w bramkarza. Odpowiedź WLKS była natychmiastowa. W 49. minucie na 2:1 trafił Curlej.

Przewaga gospodarzy była coraz większa. W 57. minucie na 3:1 trafił Rudzki, a w 69. minucie podwyższył Curlej. Obie bramki padły po strzałach z dystansu. Zrzeszonych stać było jedynie na bramkę Obstarczyka, która ustaliła wynik meczu na 4:2. 

Już w czwartek Zrzeszeni podejmą Orzeł Mąkolno.

WLKS Wambierzyce - Zrzeszeni Niwa 4:2 (1:1)

0:1 Horbajczuk 1'
1:1 Szukiełowicz 45'
2:1 Curlej 49'
3:1 Rudzki 57'
4:1 Curlej 69'
4:2 Obstarczyk 83'

Zrzeszeni: Pawłowski - D.Kopacz, Ł.Kopacz, Gorlach, Palij, Paluch, Fedak, Obstarczyk, Ruciński, Horbajczuk