Pierwsza porażka. Zamek T. 3:2 Zrzeszeni
W meczu czwartej kolejki wałbrzyskiej B-klasy podopieczni Damiana Kopacza przegrali z Zamkiem Trzebieszowice 3:2 mimo, że prowadzili już 0:2. Do siatki gospodarzy trafiali Kozioł i Wach.
Biało-zieloni do Trzebieszowic pojechali w zaledwie trzynastoosobowym składzie. Mimo problemów kadrowych Zrzeszeni początek meczu mięli bardzo dobry. W 12. minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Maciej Kozioł i pokonał źle ustawionego golkipera. W 19. minucie było już 0:2. Tym razem na listę strzelców wpisał się Dawid Wach, który w zamieszaniu w polu karnym wbił piłkę do bramki.
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Osłabiony zespół Zrzeszonych z minuty na minutę oddawał pole gospodarzom. W 33. minucie kontaktową bramkę płaskim strzałem tuż przy słupku zdobył Kwinta. Biało-zieloni w końcówce pierwszej połowy mogli jeszcze ponownie wyjść na dwubramkowe prowadzenie, ale na przeszkodzie stanęła poprzeczka.
Początej drugiej połowy wyglądał podobnie jak tej pierwszej. Podopieczni Kopacza stworzyli sobie dwie świetne okazje ma podwyższenie prowadzenia. Tym razem nie potrafili ich jednak wykorzystać. W 75. minucie trafił natomiast Zamek, a konkretnie Toczek, który wykorzystał rzut karny. W 88. minucie zwycięską bramkę na 3:2 zdobył Porębski i trzy "oczka" zostały w Trzebieszowicach.
Zamek Trzebieszowice - Zrzeszeni Niwa 3:2 (1:2)
0:1 Kozioł 12'
0:2 Wach 19'
1:2 Kwinta 33'
2:2 Toczek (k) 70'
3:2 Porębski 88'
Zrzeszeni: Pawłowski - Ł.Kopacz, Gorlach, M.Bigos, Palij, Kozioł (D.Bigos 60'), Hewko, Wach (D.Kopacz 68'), Horbajczuk, Puchalski, Ogielski
Komentarze