Punkt na inaugurację. Piasek 2:2 Zrzeszeni
W pierwszym meczu rundy wiosennej biało-zieloni podobnie jak jesienią zremisowali z Piaskiem Potworów tym razem 2:2. Zawodnicy z Niwy dwukrotnie musieli gonić wynik i dwukrotnie robili to skutecznie.
Od początku spotkania widać było, że Zrzeszonym brakuje zgrania, że brakuje zrozumienia między zawodnikami. To jednak nie mogło dziwić. Zespół z Niwy przed startem rundy wiosennej zasiliła spora grupa nowych graczy, która potrzebuje teraz czasu by wkomponować się w drużynę.
Mimo wielu niedokładności Zrzeszeni całkiem nieźle radzili sobie w kreowaniu akcji pod bramką gospodarzy. Niestety w tym wszystkim brakowało wykończenia. Świetną okazję zmarnował Mówiński, groźnie uderzał Górzyński, swoją okazję miał Kraj. To jednak nie przekładało się na zdobycz bramkową.
W 15. minucie gry na strzał z okolic szesnastki zdecydował się gracz Piaska - Gaszewski i pokonał bezradnego w tej sytuacji Hewkę. Biało-zieloni próbowali wyrównać. Cisnęli, cisnęli i tuż przed przerwą dopięli swego. W 44. minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Krystian Kraj i strzałem głową wpakował piłkę do siatki gospodarzy.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianę. Zawodnicy obu ekip stwarzali okazję, ale podobnie jak w pierwszej części, tak i teraz brakowało skuteczności. W 60. minucie po faulu w polu karnym sędzia podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Gaszewski i wyprowadził zespół gospodarzy na prowadzenie.
Gdy Zrzeszeni byli niemal pogodzeni z porażką w samej końcówce uśmiechnęło się do nich szczęście. W 90. minucie gry po zamieszaniu w polu karnym piłkę we własnej bramce umieścił jeden z graczy Piaska zapewniając biało-zielonym jeden punkt.
Piasek Potworów - Zrzeszeni Niwa 2:2 (1:1)
1:0 Gaszewski 15'
1:1 Kraj 44'
2:1 Gaszewski (k) 60'
2:2 Samobójcza 90'
Komentarze