Wietrzna wygrana. Tarnovia 1:3 Zrzeszeni
W meczu 13. kolejki wałbrzyskiej B-klasy Zrzeszeni Niwa pokonali na wyjeździe Tarnovię Tarnów 3:1. Bramki dla Biało-Zielonych zdobywali Radosław Horbajczuk, Krystian Kraj oraz Marcin Gorlach.
Obie ekipy miały przed tym meczem spory niedosyt po ostatniej kolejce. Zespół Tarnovii bardzo dobrze zaprezentował się w konfrontacji z Tom Dar Ludwikowice, przegrywając minimalnie - 0:1. Natomiast podopieczni Damiana Kopacza, choć dwukrotnie prowadzili, to ostatecznie tylko zremisowali z Burzą 3:3.
W składzie na dzisiejszy mecz zabrakło naszego najlepszego strzelca - Sylwestra Migi. Linie obrony wzmocnił natomiast Łukasz Kopacz, który powrócił po dłuższej nieobecności. Szansę gry otrzymał także pozyskany przed kilkoma dniami Jacek Muła. Na ławce rezerwowych zasiedli Gorlach i Obstarczyk.
Od początku groźniejsi byli gospodarze, którzy już w 3. minucie byli bliscy objęcia prowadzenia. Na szczęście strzał gracza miejscowych trafił w poprzeczkę. Zespół Tarnovii, grając "z wiatrem", miał ułatwione zadanie w przedarciu się pod nasze pole karne. Sytuację ułatwiali im sami zawodnicy Zrzeszonych, którzy grali chaotycznie, tracąc piłki w - wydawałoby się - prostych sytuacjach.
Ataki Tarnovii przyniosły skutek w 30. minucie, gdy dośrodkowanie z prawej strony wykorzystał Ernest Łotysz i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki. Chwilę wcześniej piłka również wpadła do naszej bramki, ale sędzia w tej sytuacji słusznie odgwizdał faul na naszym obrońcy.
Stracona bramka "obudziła" biało-zielonych. Świetną okazję na wyrównanie miał Kraj, ale jego rajd prawą stroną przerwał sędzia, który dopatrzył się spalonego. Chwilę później przed szansą stanął Palij, ale jego strzał po zamieszaniu w polu karnym wyłapał bramkarz gospodarzy.
W drugiej odsłonie to goście z Niwy grali "z wiatrem" i szybko to wykorzystali. W 48. minucie pięknym strzałem w okienko popisał się Radosław Horbajczuk. W 52. minucie w sytuacji sam na sam z Miarką znalazł się Kraj. Bramkarz gospodarzy obronił uderzenie naszego zawodnika, ale tak niefortunnie, że Krajowi pozostało tylko dobić do pustej bramki.
Mimo niekorzystnych warunków, Tarnovia próbowała atakować. Kilka razy "zakotłowało" się pod bramką Zrzeszonych, ale na nasze szczęście w porę interweniowali obrońcy.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry "kropkę nad i" postawił Marcin Gorlach, który ponownie, jak Kraj, stanął oko w oko z Miarką i mocnym płaskim strzałem ustalił wynik spotkania na 3:1.
Już za tydzień do Niwy przyjedzie wicelider rozgrywek - Kłos Laski. Jesienią Zrzeszeni przegrali z Laskach 4:1.
Tarnovia Tarnów - Zrzeszeni Niwa 1:3 (1:0)
1:0 Łotysz 30'
1:1 Horbajczuk 48'
1:2 Kraj 52'
1:3 Gorlach 90'+2
Składy i kartki uzupełnimy jak tylko pojawią się na portalu "Łączy nas piłka".
Komentarze